Adam Płocki
Stochastyka 1. Rachunek prawdopodobieństwa i statystyka
matematyczna "in statu nascendi''
Wstęp
Rachunek prawdopodobieństwa, zwany inaczej
probabilistyką, prezentowany jest w literaturze
matematycznej jako gotowa teoria dedukcyjna mająca swą
własną teorię zastosowań w postaci statystyki matematycznej.
Ekspansja pojęć i metod probabilistycznych i statystycznych
na różne dziedziny wiedzy i działalności praktycznej
sprawia, że elementy obu tych teorii stają się ważnym
czynnikiem matematycznego kształcenia i to już na poziomie
elementarnym. W kontekście kształcenia matematycznego
szerokich rzesz społeczeństwa zrodziły się więc problemy:
W odniesieniu do nauczania szkolnego coraz powszechniej
mówi się o stochastyce jako pewnej fuzji elementów
probabilistyki, statystyki matematycznej oraz teorii
procesów stochastycznych (w tym węższym znaczeniu
używamy w tej pracy terminu stochastyka), a także
treści kombinatorycznych i elementów statystyki opisowej.
Modernizacja nauczania matematyki obejmuje między innymi
przybliżanie idei nauczania do nowoczesnej matematyki, tj.
budowanie koncepcji szkolnej matematyki na bazie tych idei,
które leżą u podstaw współczesnej matematyki (idee
stochastyczne są dziś tej matematyki ważnym elementem) wraz
ze stosowaniem jej metod i języka, ale z uwzględnieniem
rezultatów badań w dziedzinie dydaktyki, pedagogiki i
psychologii. Istniejącą przepaść między nauką i nauczaniem
(matematyki) próbuje się zmniejszać powielając w nauczaniu
wykład gotowych teorii matematycznych. Rachunek
prawdopodobieństwa jest typowym przykładem tego zjawiska.
Matematyka rozumiana jest w dwojakim sensie: albo jako
określona działalność intelektualna, albo jako teoria,
będąca tej działalności rezultatem. W drugim znaczeniu
matematyki, jej nauczanie jest prezentacją gotowego
produktu. W znaczeniu pierwszym, nauczanie jest kreowaniem
matematyki, a więc odkrywaniem jej pojęć i metodologii
przez ucznia. W tym ujęciu nauczanie prezentuje matematykę
w stadium tworzenia. Niewątpliwie porażki pierwszych
koncepcji nauczania probabilistyki (także w Polsce w latach
70-tych) mają swe źródła w tendencjach do przekazywania
uczniowi teorii aksjomatycznej jako gotowego produktu, bez
jej propedeutyki, tj. elementarnych podstaw. Akademicki
wykład zdawał się być jedynym właściwym wzorcem do
tworzenia ujęć szkolnego rachunku prawdopodobieństwa.
Przeniesienie metod wykładania gotowej wiedzy ze szkoły
wyższej do szkoły średniej (a nawet podstawowej) nie
zostało i nie mogło zostać uwieńczone sukcesem.
Elementarne początki, analiza empirycznych źródeł oraz
specyficznej natury idei i pojęć stochastycznych
w podręcznikach akademickich
stanowią, ze zrozumiałych powodów, jedynie krótkie (czasami
zredukowane do jednej strony) wprowadzenie w dedukcyjne
rozwijanie teorii. Niniejsza praca nie
przedstawia wykładu
teorii probabilistycznej jako gotowego produktu. Takich
prac jest już wiele. Przedmiotem pracy jest:
Jest to więc praca z dydaktyki rachunku prawdopodobieństwa
i statystyki matematycznej. Poświęcona jest ona
elementarnej stochastyce jako przedmiotowi nauczania
rozumianego jako nauczanie matematycznej działalności.
Matematykę elementarną, propedeutykę danej dziedziny musi
cechować dostateczna prostota materiału oraz prostota jego
przedstawienia. Odpowiedź na pytanie, co należy odnieść do
tych elementarnych początków stochastyki, uwarunkowana jest
możliwościami adaptacji takich czy innych treści
stochastycznych na grunt "matematyki dla wszystkich", a
więc matematyki ukształtowanej na potrzeby kształcenia
ogólnego. Nie wszystko, co uważało się dotąd za materiał
niedostatecznie prosty lub nie dający się przedstawić
dostatecznie prostymi środkami, lub nie mający
ogólnokształcącego charakteru albo praktycznego znaczenia,
jest takie w rzeczywistości. Do elementarnego kursu
stochastyki włączono w tej pracy treści powszechnie
uchodzące za elementy zaawansowanego rachunku
prawdopodobieństwa (modele nieskończone, procesy
stochastyczne), czy zaawansowanej statystyki (testowanie
hipotez). Dzięki odpowiednim środkom i zabiegom
dydaktycznym, dzięki pewnej metodycznej obróbce, treści te
stały się możliwe do realizacji na elementarnym etapie
nauczania, wzbogacając to nauczanie o nowe treści, nowe
idee i nowe narzędzia.
Różne ujęcia teorii stanowią w opracowywaniu dydaktycznych
koncepcji pewien surowiec matematyczny, który wymaga
wtórnego, jeszcze matematycznego, opracowania na
potrzeby nauczania (dobór treści, ich układ, ich powiązanie
z resztą matematyki, wybór takich, a nie innych definicji,
czy dowodu twierdzenia), a następnie dydaktycznej
obróbki. Należy tu także brać pod uwagę pewien
surowiec empiryczny, a więc wszystkie nadające się do
matematycznego modelowania realne sytuacje, z których
wywodzą się pojęcia i idee stochastyczne jako narzędzia
rozwiązywania problemów. Ze zrozumiałych powodów akademicki
wykład teorii nie uwzględnia tego empirycznego tworzywa.
Przedstawiona w pracy propozycja kursu stochastyki dla
nauczyciela powstawała i była weryfikowana w trakcie
prowadzonych przez wiele lat wykładów i ćwiczeń z rachunku
prawdopodobieństwa i statystyki matematycznej w uczelni
kształcącej nauczycieli, a przede wszystkim w trakcie
osobiście prowadzonych zajęć w szkole.
Matematyczna twórczość to przede wszystkim rozwiązywanie
matematycznych zadań. Uczący się, czy studiujący matematykę
otrzymuje do rozwiązywania gotowe zadania stochastyczne,
nie znając na ogół okoliczności, w których to zadanie
sformułowano i powodów, dla których jego rozwiązanie może
być komuś potrzebne (brak motywacji jest zasadniczą przyczyną
niepopularności rachunku prawdopodobieństwa w społeczeństwie).
Prawie nigdy uczeń (student) nie bywa stawiany w sytuacji, w której
takie zadanie musiałby sformułować sam. Część I pracy jest
próbą pokazania, jak w trakcie formułowania i rozwiązywania
zadań powstałych na tle realnych, pozamatematycznych
sytuacji można odkrywać pojęcia, twierdzenia i metody
stochastyczne jako narzędzia rozwiązywania problemów.
Formułowanie, atakowanie i rozwiązywanie zadań
stochastycznych ukazano w tej pracy jako szeroko rozumianą
twórczość matematyczną.
Obie części pracy poświęcone są w szerokim zakresie
"kształtowi" i roli stochastycznych zadań w matematycznym
odkryciu oraz stymulującemu wpływowi problemów i sytuacji
problemowych na matematyczną aktywizację ucznia, na
rozwijanie jego zainteresowań, na rozumienie stosunku
teorii do rzeczywistości, na rozumienie metodologii stochastyki.
Postawa ucznia wobec matematyki uwarunkowana jest rodzajami
problemów jakie są przed nim stawiane w klasie i w jego pracy
indywidualnej. Formułowanie zadań stochastycznych, próby
szukania ich rozwiązania i ich rozwiązywanie, refleksja
a posteriori, odkrywanie narzędzi rozwiązywania,
poszukiwanie środków argumentacji potraktowane zostały jako
podstawowe formy rozwijania aktywności ucznia, nabywania
wiedzy i sprawności, zdobywania pewnej kultury
stochastycznej, poznawania metodologii i zastosowań matematyki.
Część I pracy jest ukonkretnieniem ogólnych,
przedstawionych w części II, idei dydaktycznych związanych
z miejscem problematyki stochastycznej w matematycznej
aktywizacji ucznia, w kształceniu poprzez matematykę, a
także w kształceniu ogólnym. Część I zawiera próbę
odpowiedzi na pytanie, co może stanowić treść
stochastycznego kształcenia nauczyciela matematyki, co
treść nauczania w kursie "matematyki dla wszystkich", a
więc co i jak nauczać z rachunku prawdopodobieństwa i
statystyki matematycznej. W części II znajduje się próba
odpowiedzi na pytanie: dlaczego?
Nie bez znaczenia w nauczaniu matematyki jest język, którym
uczeń opisuje pojęcia, ich własności oraz wykonywane
operacje. Przyjęta w teorii probabilistycznej terminologia
sprawia w nauczaniu pewne kłopoty (uczniowie, studenci i
nauczyciele stale mylą doświadczenie losowe ze zdarzeniem
losowyn, a to ostatnie ze zdarzeniem elementarnym).
W tej pracy język potraktowano jako pewien środek
dydaktyczny, dostosowując terminy do ich empirycznych
znaczeń. Zdarzenie elementarne nazwano wynikiem,
przestrzeń zdarzeń elementarnych nazwano przestrzenią
wyników (taki termin - Ergebnisraum - przyjęty
jest np. w niemieckojęzycznej literaturze
probabilistycznej), rozkład dyskretny nazwano
rozkładem ziarnistym (ta nazwa dobrze oddaje sens pewnej
fizycznej interpretacji tego rozkładu). Podkreślmy, że
terminologia w innych dziedzinach matematyki nie jest
jednoznacznie ustalona (wystarczy przypomnieć ile różnych
terminów przyjęto w matematyce na nazwę funkcji, czy nazwy
działań na zbiorach) i że nie powinno być obojętne, które z
tych nazw przenosimy na grunt matematyki szkolnej.
Praca jest drugim, zmienionym w sposób istotny, wydaniem
książki Propedeutyka rachunku prawdopodobieństwa i
statystyki matematycznej dla nauczycieli wydanej w
Wydawnictwie Naukowym PWN w 1992 r.
- czego uczyć z tych dziedzin matematycznych,
- jak uczyć i dlaczego,
- jak uruchamiać, motywować, organizować i wspomagać
proces nauczania,
- jak w ramach tego nauczania rozwijać stochastyczną
kulturę (trzeba dziś mówić o takiej kulturze podobnie, jak
należy mówić o kulturze geometrycznej), jak w ramach
nauczania organizować kształcenie stochastyczne.
Wraz z nimi pojawiło się zagadnienie kształcenia
nauczycieli w zakresie obu tych dziedzin matematycznych.
a) próba prezentacji stochastyki in statu
nascendi, próba ukierunkowana na analizę naturalnego sensu
abstrakcyjnych pojęć i struktur, ich genetycznego związku z
materialnym światem, ich konkretnych modeli oraz różnych
rodzajów, stopni i rozmaitych sposobów zastosowań,
b) prezentacja pojęć i metod stochastycznych jako
specyficznego i odkrywanego w trakcie rozwiązywania
problemów narzędzia opisu i badania rzeczywistości,
a równocześnie
c) próba ukazania miejsca i roli tego odkrycia w
kształceniu poprzez matematykę i w ukazywaniu metodologii matematyki.